Dove mi trovo, prendo da quello posto i fiori, le foglie, trovo i sassi e chiudo nel libro, metto in borsa.
Così memorizzo il mio momento che mi piace, per ricordare il posto.
Nei miei libri trovo sempre qualche fiore o foglie secche.
All’Expo nel padiglione russo che mi ha fatto una grandissima impressione ho visto su tutti i muri delle grandissime proiezioni della tavola periodica di Mendeleew che dopo qualche momento ogni elemento si cambiava in una immagine - il foglio da catalogo di una pianta secca, con la vecchia scritta, fatta a mano (le immagini erano del periodo 1850-1950). Mi ricordo che a scuola elementare si faceva un album con le foglie …
Io, i miei fiori, gli ho chiusi in un semplice quadro … è una decorazione molto semplice … per autunno.
L’autunno deve essere sempre a colori rosso e arancione ? Però, sinceramente il rosso mi piace !
Tanti saluti
* * * * * * * * * * *
Tam gdzie jestem, zrywam kwiaty, liście, zbieram kamienie i zamykam w książce, chowam w torebce.
Tak zachowuję swój ukochany moment, zapamiętuję miejsce.
W moich książkach mam dużo zasuszonych kwiatków i liści.
Na Expo w rosyjskim pawilonie, który zrobił na mnie duże wrażenie, widziałam całe ściany na których wyświetlano mega tablice Mendelejewa a po chwili każdy pierwiastek zamienił się w obrazek - skatalogowano zasuszoną roślinkę opisaną starą odręczną kaligrafią (rysunki pochodziły z lat ok 1850 -1950). Kiedyś w szkole podstawowej robiło się takie albumy …
Ja, swoje zasuszone roślinki zamknęłam w prostej ramie … taka prosta ozdoba jesienna.
Czy jesień musi być czerwona lub pomarańczowa ? Choć akurat czerwony lubię !
Pozdrawiam
Cudne aranżacje i bajeczne kadry! Jak byłam mała to też wszystkie książki zapchane były liśćmi i kwiatkami do suszenia:-) Dawno tego nie robiłam ale za to teraz moje córy to powielają:-) Pozdrawiam
RispondiEliminaŚlicznie dziękuje:)))))) zbieractwo zostało mi do dzisiaj, liście to jeszcze można znieść ale kamienie?!!!! ;)))) pozdrawiam
EliminaMoja córeczka dostała zielnik w prezencie, od przyszłej wiosny będziemy go wypełniać :-) Pięknie Ci to wyszło wiesz ?
RispondiEliminaDziękuje ci bardzo!!!!!! Zielnik-cudowny prezent!!! Dobrze ze to wszystko wraca ( zielniki, stare gry i zabawki). Widziałam takie zielniki ręcznie robione, po prostu bajka!!!!! Pozdrawiam
EliminaPrzepięknie, jesiennie, a ja kocham jesień i wrzosy i białe dyńki (i te ostatnie mam! od wyżej widocznej tu Kamilki :-)). No i cudne zdjęcia przecież :-)
RispondiEliminaW podstawówce miałam manię zbierania i zasuszania "chwastów" i dość niedawno znalazłam taki jeden w starej książce. Uśmiech miałam od ucha do ucha :)))
RispondiElimina" chwasty" potrafią uszczęśliwiać!!!!!:))))))) buziaki
EliminaUn'idea molto carina per conservare un pezzetto di natura e di colore! Adesso é ora di cominciare a pensare al Natale e ti aspetto al Christmas Inspirations Linky Party 2015!
RispondiEliminaJeden z moich niezrealizowanych projektów to właśnie zielnik. Chciałabym powrócić do czasów szkolnych i zrobić sobie taki albumik. Na razie mam pochowane po książkach, tak jak Ty pojedyncze kwiatki: stokrotki, bratki, konwalie. Wiosna to dobra pora, bo będzie moc różnych roślinek.
RispondiEliminaBardzo ładne zdjęcia! Taki zielnik to ponadczasowa dekoracja! Bardzo mi się podoba. Kiedyś taki musiałam zrobić do szkoły taki ale wcale przyjemności mi to nie sprawiło a teraz chętnie bym sobie taki zrobiła i w ramki powkładała!
RispondiEliminaPozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam Cię również do mnie na nowy post:
www.homemade-stories.blogspot.be
ale zielnik! i czy ja tam widzę moja ulubioną doniczkę od LB?
RispondiEliminaDokładnie!!! To tez moja ulubiona doniczka;)))))
EliminaDo dziś mam w książkach zasuszone liście sprzed kilkunastu lat. Są jedną z najcenniejszych pamiątek :) Oprawienie w ramki zielnika to świetny pomysł... Pozdrawiam - M.
RispondiEliminacomplimenti annarella
Eliminaper il blog, le foto e il modo elegante e femminile con cui scrivi...
daniela
https://infusodiriso.wordpress.com/
Ciao Daniela, grazie tanto:)))))) mi hai fatto grande piacere!!!!!
EliminaLa natura è meravigliosa e ci dona tanto. Ammiro le Tue bellissime foto :)Un caro saluto :)
RispondiElimina