Sono tornata … Sono qui …
Il mese di luglio era pieno di impegni ma in particolare pieno di emozioni …
Mio figlio ha già fatto 18 - anni !!!
La casa piena di ospiti, l’organizzazione di due feste, anche lavoro … per il blog non c’era tempo, ma ho voluto che questo tempo fosse solo per me, vorrei non perdere nulla.
* * * * * * * * * * *
Wróciłam … Jestem …
Lipiec był pełen obowiązków, ale w szczególności pełen emocji …
Mój syn skończył właśnie 18 lat…!!!
Dom pełen gości, organizacja dwóch imprez, jeszcze praca … na bloga nie było czasu, ale chciałam żeby to był mój czas, żeby nic mi nie umknęło.
Non pensavo di averla vissuta così … ma era molto bello e venuto tutto bene !!!
Poi, sono andata in vacanza … meritata, intensa …
Oggi ho messo qualche foto dei miei lavori che ho fatto - le bomboniere per i giovani (dovevano essere abbastanza maschili, ma nel colore tradizionale - verde - sono venute bene, vero ?)
Mi è venuta l’ispirazione dal mio amato Pinterest - l’uso di un vecchio libro e delle vernici. Per la famiglia ho preparato exploding box in cui si trovavano i ricordi di questa occasione, un portachiave - Vespa in argento per uomini, per le donne un bracciale.
* * * * * * * * * *
Nie sądziłam, że będę to tak przeżywać … ale było milo, wyszło ekstra …!!!!!!
Potem zaraz wyjechałam na urlop … zasłużony, intensywny …
Dzisiaj wrzuciłam parę fotek z moich prac, które wykonałam - bomboniery na imprezę dla młodzieży (miały być nieprzesłodzone, ale w kolorystyce tradycyjnej zielonej - chyba wyszły ok?)
Inspiracja pochodzi z mojego ukochanego Pinteresta - wykorzystanie starej książki plus farbki.
Dla rodziny zrobiłam exploding box-y w których były pamiątki z okazji, dla panów srebrne breloczki - Vespy, a dla pań bransoletki.
Tanti saluti
* * * * * * * * * *
Teraz wracam na bloga, mam pełno pomysłów.
Na wakacjach pooglądałam sobie skandynawski design … wiele rzeczy mnie zainspirowało, trochę sobie kupiłam … ale o tym napiszę w następnym poście … muszę jeszcze zgrać zdjęcia …
Pozdrawiam
Osiemnastka to nie byle jakie urodziny :) pewnie też bym przezywała, mnie to czeka za 6 lat! Piękne dekoracje, napracowałaś się ale jak sama piszesz było warto. Fajnie, że jesteś, bo lubię Twój styl, blisko mi do niego :)))
RispondiEliminaSkoro odpoczęłaś to teraz czekam na moc pomysłów!
Buziaki
dzięki, muszę tez do ciebie zajrzeć bo jak cie już trochę znam to szalałaś:))))pozdrawiam
RispondiElimina