Oggi vi presenterò il mio metodo per conservare il basilico, secondo me è il metodo migliore per fermare tutto il profumo e sapore!
Mi ha imparato la cara Nanda, e dopo ho capito come prima ho massacrato il mio bellissimo basilico, l’ho fatto seccare, congelare ma con un gravissimo effetto di una erbetta senza sapore!
* * * * * * * * * * *
Dzisiaj pokaże wam mój sposób na konserwowanie bazylii, moim zdaniem najlepszy sposób na zatrzymanie zapachu i smaku ! Nauczyła mnie tego kochana Nanda, uświadomiłam sobie jak maltretowałam pięknie wypielęgnowaną bazylię suszeniem, nawet próbowałam ją mrozić ale z mizernym efektem, efektem niesmacznej trawy!
Durante un bell viaggio che abbiamo fatto la scorsa domenica ho trovato l’inspirazione per fare questo post, già preparati i capperi sotto sale e mi è arrivato l’idea che già una volta volevo scrivere su questo modo di conservare il basilico che ho provato e uso sempre, e poi è propio la stagione del basilico!
* * * * * * * * * * *
Podczas niedzielnej wycieczki znalazłam natchnienie do przygotowania posta, właśnie przygotowane kapary w soli, i przypomniałam sobie że kiedyś chciałam wam napisać o tym sposobie konserwowania bazylii, który mam sprawdzony, tym bardziej że sezon bazyliowy w pełni!
Il basilico c’è l’ho in un vassoio e per far crescere bene si lascia all’esterno solo quando siamo sicuri che la notte fa caldo, o in un altro caso il basilico viene molto debole con poche foglie e poco aromatico.
Per far crescere meglio, taglio spesso le foglie, le lavo bene, le faccio asciugare e metto dentro il barattolo pulito. Metto le foglie in strati :strato delle foglie, un cucchiaio di sale grosso,coprire con buon olio e di nuovo, strato di foglie, sale, olio fino quando si riempie il barattolo. I barattoli li metto nel frigorifero, alla fine della stagione preparo un quantità per l’inverno, le foglie uso per esempio per la pizza, l’olio aromatico di basilico per il sugo o mozzarella. E’ veramente buono e molto facile da preparare! Lo consiglio!
* * * * * * * * * * *
Bazylie mam w donicach i aby pięknie rosła trzeba ją wystawić na zewnątrz tylko wtedy gdy będziemy pewni, że w nocy jest również ciepło, w innym przypadku będzie wiotka i mało aromatyczna.
Skubie listki bardzo często wtedy rośnie jeszcze bardziej, listki dokładnie myję, osuszam i wkładam do wyparzonych słoiczków.
Układam warstwy w słoiczku: warstwa listków, łyżeczka gruboziarnistej soli ,zalać dobra oliwa, i od początku warstwa listów, sól, oliwa aż wypełnimy cały słoiczek.
Słoiczki przechowuję w lodowce, a na koniec sezonu przygotowuję słoiczki na zimę, listki używam głownie do pizzy, aromatyzowaną oliwę do sosów i mozzarelli. Jest naprawdę pyszna i bardzo łatwa do przygotowania! Polecam!
O, proszę. Nowy sposób na bazylię, do zapamiętania i wykorzystania :)
RispondiEliminaPiękne zdjęcia, a aromat bazylii czuć aż u mnie ;)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Basiu , spróbuj i sama się przekonasz że to dobry pomysł! Ściskam
EliminaKupuję ją często, bo pięknie pachnie i wygląda na oknie kuchennym :-) Kiedy widzę, że ma już dość życia robię z niej pesto, ale ileż można go jeść na okrągło :-) Twoja podpowiedź to strzał w dziesiątkę. Ile czasu można ją tak przechowywać? Na zimę pasteryzujesz słoiczki?
RispondiEliminaDroga Holly, słoiczki wyparzam , potem przygotowuję bazylię i mocno zakręcam słoik, i nic więcej. Zostawiam sobie około 5 słoiczków a pizzę robię raz w tygodniu i to mi wystarcza do wiosny plus te słoiczki które używam aktualnie. To wszystko mam z trzech sadzonek bazyli, najpierw pozwalam jej urosnąć a potem cały czas skubię ona to lubi plus dużo słońca i dużo wody. Jak raz zmarznie nie będzie już rosła. Buziaki
EliminaI ja skorzystam chętnie z przepisu:) Do tej pory też suszyłam.
RispondiEliminaPozdrawiam:)
Będziesz zadowolona!!!!! Pozdrawiam gorąco!!!!
EliminaDziękuję za świetny sposób. Zdjęcia, jak zwykle u Ciebie cudne. A krajobrazy, tylko pozazdrościć. Pozdrawiam Agata @myhouseiloveit
RispondiEliminaDziękuję Agatko, bardzo mi miło !!! Spróbuj bo naprawdę to jest super sposób!!! Ściskam mocno!!!
Elimina....anche io ci ho provato e ho fato un disastro! Forse non avevo fatto asciugare bene le foglie! Ora grazie ai tuoi consigli ci riprovo, assolutamente! Mi piace il basilico e quando posso lo metto dappertutto! Buona estate! :)
RispondiElimina:)))))) le foglie devono essere asciugate molto bene e tu devi essere attenta che hai riempito barattolo bene con olio - sotto le foglie non devi essere aria, poi lascio in frigorifero . Anche io amo il basilico! Ciao Angela!!
EliminaVERAMENTE MOLTO INTERESSANTE E POI ANCHE L’OLIO CHE RIMANE SI PUO UTILIZZARE PERCHE PROFUMATISSIMO!!!!! GRAZIE!!! Bea ( non ho ancora IG)
RispondiEliminaCiao Beatrice, peccato che non ci sei su IG , ma sicuramente fra un po' lo fai;)))) olio è Buono, molto profumato, poi a inverno mangiare il basilico tuo non questo finto.... Un altra cosa. Buona giornata!!!!
EliminaKochana spadłaś mi z tym jak z nieba! Bardzo dużo jej używam ale szybko robi się brązowa, pewnie wynika to z tego, że nie mam okna w kuchni i ma mało światła. To przepis idealny dla mnie :))) Buziole
RispondiEliminaPrzerabiałam to, masz taras więc jeżeli w nocy jest ciepło to trzymaj ją w słońcu, i górne listki skub, tak żeby słońce wszędzie dochodziło. Jak raz zaaklimatyzuje się będzie rosła!! I oczywiście żadnej chemii!!!! Tylko woda!!!!buziaki
EliminaZapomniałam dodać żeby wsadziś do dużej donicy gdzie trochę ziemi się zmieści .
EliminaAdoro il basilico, anche se fatico a digerirlo...io di solito lo trituro e lo conservo con un filo d'olio, ma anche il tuo metodo mi sembra ottimo!
RispondiEliminaCiao, Annarella! ❤ No, to jestem! :)
RispondiEliminaŚwietny sposób na przechowanie bazylii! ❤
Pozdrawiam serdecznie.
Kasia