La mia inspirazione per questo post è stato Instagram. Si, si oggi posso dire ufficialmente, che adesso anche Lamiabarbottina si può trovare di la.
Come voi sapete, non sono tanto entusiasta dei social network, per esempio non sto ancora su Facebook - ma non era il mio target essere con il mio blog su tutti i social subito, lo farò nel momento giusto.
Instagram - con poche parole posso dire che a me ha fatto una grande sorpresa, molto positiva. Ho trovato in questo posto tantissime fantastiche persone, molto brave, che mi hanno inspirato tanto.
* * * * * * * * * * *
Inspiracją dzisiejszego posta jest Instagram. Tak, tak dzisiaj oficjalnie oznajmiam, że Lamiabarbottina od jakiegoś czasu tam funkcjonuje. Nie jestem zwolenniczką portali społecznościowych, o czym świadczy brak np konta na faceboooku, ale nie takie było założenie powstania tego bloga, wszystko zrobię w odpowiednim momencie.
Instagram - w skrócie powiem, że jestem nim bardzo zaskoczona, pozytywnie. Spotkałam tam bardzo dużo fantastycznych, inspirujących mnie ludzi.
Ma devo dire che su Instagram serve anche tanto tempo, io c’e la metto quanto posso, e credetemi che faccio di tutto e di più purché le mie foto siano di buona qualità. E ho pensato che tantissime foto non le metto mai nel blog (per me IG e un posto dove potete un po' vedere la mia vita, i miei momenti della vita, perché il mio blog parla anche del mio Lifestyle), ci sono le foto che mi piacciono tantissimo e vorrei in qualche modo memorizzarle.
* * * * * * * * * * *
Oczywiście instagramowi trzeba dać również dużo czasu, ja daję tyle ile mogę i wierzcie mi, że bardzo się staram żeby było to na w miarę dobrym poziomie.
Tak sobie pomyślałam, że wiele z tych zdjęć które wrzucam na instagrama nie pojawi się na blogu (dla mnie IG jest miejscem, gdzie możecie trochę podpatrzeć moje życie, bo częścią tematyczną mojego bloga jest również Lifestyle) a niektóre bardzo lubię i nie chcę żeby przepadły.
Allora ho deciso, le foto quelle preferite, stampare - qualcosa in modo come si fa ProjectLife. Per questa cosa ho usato il mio calendario preferito Webster’s Pages - un prodotto ideale per le persone che amano scrapbooking, le persone che hanno un blog, perché questo calendario è fatto in un modo che si può decorare e progettare. Sicuramente per le persone che vogliono stampare tante foto da IG serve un album ProjectLife.
Io sono tanto contenta, che ne pensate, può andare ?
Tanti saluti
* * * * * * * * * * *
Postanowiłam, że tylko zdjęcia moje ulubione, będę drukować - coś w stylu ProjectLife.
Wykorzystałam mój ukochany kalendarz Webster’s Pages - jest to produkt idealny dla osób, które lubią scrapbooking, które posiadają bloga, bo ten kalendarz jest tak skonstruowany aby w tej tematyce można było odpowiednio planować.
Oczywiście dla osób, które chcą kolekcjonować wszystkie instagramowe zdjęcia polecam album ProjectLife.
Ja jestem bardzo zadowolona, co o tym myślicie, podoba się Wam?
Pozdrawiam
Od razu zwróciłam uwagę na ten planer. Już dawno miałam na taki chrapkę, ale jak to ja odstąpiłam szybko od pomysłu. Wydatek na sam kalendarz jest spory, do tego dodatki, wywoływanie zdjęć a nade i przede wszystkim - systematyczność, czyli coś co jest moją słabą stroną. Z ogromną ciekawością będę śledziła Twoje poczynania, bo ten styl w scrapach mocno mnie ostatnio zachwycił.
RispondiEliminaHolly ,każdy kalendarz można przerobić, ja korzystam z printables dostępnych na pintereście, drukuję zdjęcia sama, kupić wszystko to trochę za dużo. To wciąga bardzo, a to znaczy że zjada dużo czasu więc ja robię to tak jak pisałam w poście, np tygodniowo. Mogłabym bawić się tak cały czas :)))) ale czasu tyle nie mam. Nowinek w scrapbookingu jest dużo, staram się być na bieżąco ale jest to bardzo trudne, za dużo tego wszystkiego. Dlatego czytam blogi dziewczyn które w tym się specjalizują i wybieram to co mi odpowiada. Pozdrawiam i ściskam!
EliminaDlatego swój planer zrobiłam sobie z ekologicznego notesu. Już mi się kończy i założę sobie następny. Problemem u mnie jest systematyczne jego uzupełnianie. Twoje zdjęcia są chyba w formacie Instagrama. Jak je obrabiasz do tego formatu? Z opanowaniem tego mam kłopot.
EliminaJeżeli mam zdjęcie z aparatu, ściągam na telefon lub kompa i w aplikacji którą mam FotoRus ( w AppStore darmowa na IOS a jak masz android to musisz znaleźć aplikacje do tego systemu) jest możliwość przerobienia formatu na 1:1 idealny na instagrama plus filtry do obrabiania. Lub robię telefonem albo tabletem ( w ikonce camera masz do wyboru format 1:1 i to jest już gotowiec). Ale raczej robię aparatem bo jakość zdjęć jest o niebo lepsza a poza tym mogę stosować te zdjęcia na bloga, za dużo formatów wtedy mam i te zdjęcia zaczynają się mieszać a tego to ja już nie ogarnę. Do drukowania używam zdjęć nie z formatu instagramowego tylko zdjęcia z aparatu i wrzucam do PhotoScape gdzie obrabiam zdjęcia na bloga, ale tam jest funkcja layout i można kombinować do woli, lub najprościej wrzucać do word-a i zmniejszać i zwiększać zdjęcia ręcznie. Ja to robię na zasadzie bazy do kartki, tzn 2-3 zdjęcia na wymiarowej kartce formatu kalendarza , drukuję a puste miejsca zapełniam scrapbookingiem. Ale Holly , wiesz, ja to nie ekspert jakiś, eksperymentuję tak żeby było najłatwiej i najszybciej. Też do tego kalendarza dorabiam kartki, ale chyba zrobię osobny dziennik, bo objętość i ciężar zaczyna mnie przerastać, i bez tego moja torba waży z tonę😉 Buziaki
EliminaKochana Moja, dziękuję Ci za taką wyczerpującą odpowiedź. W PhotoScape nie widziałam tej funkcji layota. I albo gapa jestem, albo nie mam tej wersji. Mój Luby zabrania mi ściągania jakichkolwiek aktualizacji na kompa, bo zawsze nam coś się zawirusuje. A o Applu to na razie marzę. Jak widzisz, mam pod górkę :-) Przyzwyczaiłam się już, że czego się nie dotknę, to mam inaczej niż inni ludzie. Dziś wyszłam na półgodzinki z pracy na bardzo prostą wizytę, a musiałam pojechać stamtąd do szpitala. Taki los.
EliminaOj Holly!!!! Mam nadzieję że to nic poważnego!!!!! Może w twojej wersji nazywa sie collage, to ta sama opcja! Tak, ma rację z tymi wirusami , nie ma żartów!!!! Jeżeli nie masz Maca to szukaj w Playstore.
EliminaNic poważnego. Drobny zabieg kosmetyczny, ale jak to u mnie zawsze z przebojami.
EliminaMolto bello, bravissima!!!
RispondiEliminaGrazie cara!
EliminaBaaaaardzao!
RispondiEliminaWiem, wiem :))))))) a wiem dzięki IG! Buziaki
EliminaQuesto commento è stato eliminato dall'autore.
RispondiEliminaWspaniały kalendarz , pozostanie jednocześnie fajna pamiątką :) Buziaki kochana :)
RispondiEliminaJak miło cię gościć!!!!! Bardzo miło!!!! Właśnie byłam u ciebie a tam tak pięknie, tak kobieco że ach!!!!!
EliminaBardzo fajny pomysł z tym kalendarzem, podoba mi się :)) Ja to ogólnie mam problem z kalendarzami, bo co roku kupuję, noszę, używam a później kładę gdzieś i zapominam na kilka długich tygodni... :)Dziwne, nie? Sama tego nie rozumiem ;P
RispondiEliminacomplimenti ,mlto carino e il tuo blog!!!
RispondiEliminati seguo anche su instagram !