martedì 9 febbraio 2016

My personal bathroom!




Da sempre il mio sogno era di avere il mio bagno privato attaccato alla camera da letto !
Ero molto fortunata che dietro il muro della mia camera  c’era una stanza, la mia lavanderia, ma era molto stretta di larghezza 110 cm, ma molto lunga circa 360 cm, allora una lavanderia così era per me troppo grande. Ho separato questa stanza con il muro in due, in una parte ho messo la lavatrice e i scafali, nell’altra parte ho pensato di fare un piccolo bagno (alla fine il bagno ha 110 x 270 cm). Vorrei che viene molto semplice, abbastanza chiaro e comodo perché è veramente un micro-bagno. 

* * * * * * * * * * *

To zawsze było moje marzenie, mieć swoją łazienkę i to przy sypialni ! Tak mi się złożyło szczęśliwie, że za ścianą była pralnia, bardzo wąskie pomieszczenie bo o szerokości 110 cm i długości 360 cm, więc na pralnie jak dla mnie za duże. Wydzieliłam więc tylko tyle miejsca, żeby zmieściła się pralka i półki, postawiłam ścianę, a z drugiego pomieszczenia zrobiłam łazienkę 110 x 270 cm. Chciałam żeby była prosta, jasna i wystarczająco wygodna bo to rzeczywiście mikro-łazienka.




Fortunatamente ci sono i sanitari che hanno le misure giuste per le piccole stanze come questa. Vaso che ha la lunghezza 45 cm è per me ideale, si chiama anche giustamente XS (da serie Degradè Simas).
Di queste piastrelle ero innamorata da quando ho visto qualche anno fa alla fiera Cersaie a Bologna.

* * * * * * * * * * *

Na szczęście są tez sanitariaty, które są dostosowane do małych pomieszczeń jak ta miska ustępowa, która ma 45 cm długości i jest dla mnie w sam raz, ma tez nazwę idealna, bo nazywa się XS (z serii Degradè Simas).
W tych płytkach zakochałam się od pierwszego wejrzenia jak je zobaczyłam parę lat temu na Targach Cersaie w Bolonii.





La luce è dietro lo specchio, molto forte e bianca, ultimamente ho scoperto che è la luce giusta specialmente per fare il trucco.
Ci sono pochi oggetti ma che mi piacciono : certamente si trova qualcosa in oro, lo specchio, piccole decorazioni e qualcosa di verde.

* * * * * * * * * * *

Światło mam za lustrem, mocne i białe - przekonałam się do tego światła w łazience, bo lepiej makijaż wychodzi.
Parę dodatków, które lubię : jest złoto oczywiście, jakieś bibeloty i zieleń.





Mi manca ancora un bel radiatore elettrico, vorrei uno abbastanza moderno, bianco tipo piastra molto sottile, ma ancora non l’ho trovato.
Che cosa mi piace di più? Che nello specchio ho una vista su queste belle montagne da lontano - in realtà si vede più espressivo.

Tanti saluti
* * * * * * * * * * *

Brakuje mi jeszcze fajnego grzejnika - chciałabym bardzo cienką białą płytę, ale jeszcze nic nie znalazłam.
Ale najpiękniejsze jest to, że rano w lustrze mam widok na te piękne góry - w realu  są bardziej wyraziste.

Pozdrawiam 



14 commenti:

  1. Aniu piękna ta Twoja łazieneczka. Mała ale ma wszystko co potrzeba kobiecie do szczęścia i ten widok z okna...bajka :))) Z racji tego, że od wczoraj jestem na urlopie, to dumam, co by tu w chałupie zmienić i korci mnie remont przedpokoju. Jest tak brudny, że patrzeć nie mogę i tak mi się tapety jakiejś delikatnej zachciało. Myślałam też o przemalowaniu kafelków w kuchni ale się waham...taki cykor mnie dopadł ;P
    Ściskam kochana

    RispondiElimina
    Risposte
    1. Beti to w takim razie miłego urlopu ci życzę i nie zrób za dużego bałaganu w domu;)))))) pochwał sie potem co tam zmajstrowałaś. Pozdrawiam

      Elimina
    2. Tapeta kupiona od jutra działam i bardzo się cieszę, że wreszcie będzie...świeżo :) Ale za tym remontem idzie wymiana tego i owego i później kolejny remont a w zasadzie odświeżanie. Zobaczę jak mi pójdzie z tą tapetą, bo już kolejna mi się "widzi" Mój mąż jak się dowiedział, to mi od razu wykrzyczał, że mam dać mu spokój bo on nie ma czasu na bzdury. Mam nadzieję, że dam radę sama ją położyć :)
      Kissy!

      Elimina
  2. Takiej łazieneczki to niejeden Ci pozazdrości, który ma taką dla całej rodziny i to tylko jedną :-) Fajną mozaikę masz pod prysznicem, kosz i inne dodatki. Może dziwnie to zabrzmi, ale przytulnie tam jest :-)

    RispondiElimina
    Risposte
    1. Dziękuję ci ślicznie! Jest to najbardziej minimalistyczne pomieszczenie w moim domu ( no może też pokój mojego syna który ma dosyć nowocześnie), masz naprawdę dobre oko bo rzeczywiście jest przytulnie- ja to wiem ale nie wiem jaki może być odbiór ze zdjęcia. Chyba sobie zasłużyłam w moim wieku;))))) buziaki

      Elimina
  3. Aniu, przepięknie wszystko skomponowałaś i dobrałaś! Piękne kafle, posadzka, kosz, dywanik, kwiat, dywanik, szafka pod umywalką, no i widok za oknem. Moje widoki bardzo podobne, tylko muszę wyjść na tarasowe schody, by je dojrzeć :-))). Widzę, że udało Ci się przekonać męża do czarnych sanitariatów :-) - wyglądają cudnie, takie maleńkie aż wzruszające :-). W poprzednim domu miałam - obok łazienki "ogólnej" - dużą łazienkę przy sypialni, z ogromną trókątną wanną, ale poza tym - wszystko było tam gorzej, niż w obecnym domu, ba, wszystko tam było nie tak (na czele z lokalizacją i sąsiadami), więc nie żałuję tamtej łazienki hihi. Obecnie mam trzy łazienki i wszystkie paskudne (jedna w remoncie od 2 lat ;-)), ale powolutku i do tego dojrzejemy :-). Jesteśmy właśnie po (a właściwie jeszcze w trakcie, choć najgorsza robota i brud za nami) kolejnego remontu - kolejnej zmiany na lepsze. Ale to cieszy, prawda? :-). Pięknie u Ciebie! Buziaki

    RispondiElimina
    Risposte
    1. No tak, wszystko pomalutku, a tyle chce sie robić! Już czekam co tam zmieniłaś u siebie:)))))) bo zawsze lubię do ciebie zaglądać!!!! Ja niedługo dostanę szlaban na stałe łącze - co chwila coś wymyślam ;) trzymaj się i dziękuję za tyle miłych słów!

      Elimina
    2. Questo commento è stato eliminato dall'autore.

      Elimina
    3. @Dama Rada, a Ty kiedy pokażesz efekty remontu?
      Buziaczki, ściskam, zerknij na bugenwille u mnie :-)

      Elimina
    4. Widziałam na blogu kaszmirową księżniczkę, to twój kwiatek? Bardzo duży, ale zrozumiałam że to w sklepie było......

      Elimina
  4. cudne te kafelki! I cudny koszyczek! A góry! Górów to ci zazdraszczam najnajnaj!

    RispondiElimina
  5. Petarda po prostu! Płytki także mnie zachwyciły i super, że są tylko na 1 ścianie a czarny sedes mnie powalił:-) Gratulacje pomysłowości i wyczucia smaku! Ściskam

    RispondiElimina
  6. Aniu, kawał dobrej roboty! ❤
    Zazdroszczę takiej bliskości tych wszystkich wytwórni ceramiki i kafli :)
    W bardzo dużej mierze nasze projekty bazują na produktach włoskich. Planując logistycznie realizację inwestycji musimy zawsze brać pod uwagę włoski sezon urlopowy :)
    Pozdrawiam ze słonecznego dzisiaj Gdańska! Uściski!

    RispondiElimina

Restyling del Blog